Facebook

Szczęśliwy, kto sobie Patrona Józefa ma za opiekuna

Czytając Dziennik czy Listy bł. Edmunda Bojanowskiego dowiadujemy się o wielkim nabożeństwie do tego Świętego. Kiedy powstawało Zgromadzenie Sióstr Służebniczek Edmund Bojanowski właśnie św. Józefa wybrał na Patrona dla pierwszych służebniczek. W Liście do wspólnoty w Turwi z dnia 17 marca 1858 r. czytamy: „Razem z tym posyłam wam serdeczne moje życzenia, aby święty wasz Patron wyjednał wam wszelkie błogosławieństwa i łaski Boże ku waszemu świętemu powołaniu potrzebne, abyście rozpamiętując cnoty jego żywota, zagrzewały się do coraz gorliwszego ich naśladowania. Pan Bóg wybrał wam stan i sposób życia wam postanowił, który przypominać wam może świętego Patrona waszego. Święty Józef był Opiekunem Dzieciątka Jezus – i wy opiekujecie się niewinnymi dziatkami, ale daj wam Boże, aby Anioł Stróż ostrzegał was przed wszelkim złem, które by dziatkom zagrażało, jak ostrzegł Św. Józefa przed zamachami Heroda – aby te dziatki pod waszą opieką, jak Dzieciątko Jezus pod opieką Św. Józefa, pomnażały się w łasce u Boga i ludzi”.

Papież Franciszek ustanawiając Rok św. Józefa w Liście Patris Corde napisał: „Od Józefa musimy nauczyć się tej samej troski i odpowiedzialności: kochać Dziecię i Jego Matkę; kochać sakramenty i miłosierdzie; kochać Kościół i ubogich. Każde z nich jest zawsze Dziecięciem i Jego Matką.

Dziękujemy Bogu za dar św. Józefa, za Jego życie i przykład jak my mamy żyć w łasce Bożej, za łaski, jakich nam udziela przez wstawiennictwo św. Józefa, naszego Patrona, Orędownika, całego oddanego Bogu.