W czwartkowy słoneczny dzień, odwiedziła naszą przemyską wspólnotę matka prowincjalna Edith Sokoshi i siostra sekretarka prowincjalna Catherine Mutalanshi, z prowincji afrykańskiej. Dla naszej wspólnoty to była wielka radość, tym większa, że od stycznia modliłyśmy się nowenną do bł. Edmunda o powrót do zdrowia dla matki Edith. Matka uległa bardzo ciężkiemu wypadkowi i przez kilka tygodni trwała walka o jej życie. Siostry dzieliły się z nami życiem w zambijskim Kasisi, gdzie oprócz domu prowincjalnego i domu dla najmłodszych sióstr w Zgromadzeniu, czyli postulantek i nowicjuszek, jest także ogromny sierociniec dla ponad dwustu dzieci. Naszym pytaniom nie było końca, a w sercach iskrzyła myśl, czy nie wyjechać na misje…bo wciąż wiele serc czeka na Ewangelię. Spotkania z naszymi siostrami z dalekiej Zambii zawsze wzruszają i zawsze budzą w sercach właśnie to pytanie, czy mam tam jechać?
