Niepisane Jubileusze 30 i 20 – lecie życia zakonnego
Czasem nie w porę przychodzisz… Miałam tyle planów I wcale by Ciebie nie wykluczały A Ty? Rozmachowi młodzieńczej wyobraźni Nałożyłeś Niemodny Lecz wciąż ciekawy habit, Rozmarzonym pragnieniom wskazałeś Źródło, Opieczętowałeś to „moje wszystko” i przyjąłeś jako dar dla Ciebie. Po latach widzę, że nic nie zginęło. Wszystko jest w Tobie. Naprawdę w porę przychodzisz. Czy wiesz jak się cieszę? Wakacje …